sobota, 31 marca 2012

You say: Yes, yes, yes...

Zawsze chciałam narysować portret ślubny swoich rodziców, ale że nigdy takiego nie mieli, nawet w postaci foto, to nie zrobiłam. Ale i do mnie szczęście się uśmiechnęło, gdyż ktoś zamówił taki prezent na 30 (?) rocznicę ślubu. Co prawda, stawiać czoło musiałam nieustannie przez 4 dni, ale w końcu skończyłam i ręka mogła odpocząć.


Zdjęcie z którego rysowałam (9 x 13), miało to do siebie, że było małe. O twarzach małżonków nie mówiąc. 
Do kobiet apel: na ślub wybierać skromniejsze i krótsze bukiety:)

Karolka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz:-). Odpowiadam zawsze pod danym postem na moim blogu.

No i za każdym razem sprawdzam co u Was:)

Pozdrawiam!